Naczynia połączone cz. 2
Wodotrysk. Doświadczenie. W przyrządzie zastąpić szkło lampy rurką zwężoną i pochylić wylot rurki poniżej poziomu cieczy w lejku. Woda tryska z rurki, a strumień sięga prawie do poziomu wody w lejku. Podniosłaby się ona przy tym dokładnie do wysokości poziomu wody w drugim ramieniu, gdyby nie przeszkody, jakie napotyka w tarciu o ścianki otworu, dalej w oporze powietrza i w kroplach opadających, które przeszkadzają innym wznosić się do góry. Wymienione przeszkody sprawiają, że strumień wytryskującej cieczy nie sięga poziomu w drugim ramieniu, wysokość jednak strumienia nie zniży się dopóty, dopóki poziom w zbiorniku dzięki dolewaniu jest niezmienny. Wodotryski, które widujemy na placach, w parkach itd., wywoływane są na tej samej zasadzie. Widzimy podobne urządzenia w Ogrodzie Saskim w Warszawie.
Morza, źródła i rzeki tworzą szeregi naturalnych naczyń połączonych, w których woda bezustannie „dąży do zrównania poziomu”.
Studnia artezyjska. Nazwa ta pochodzi od prowincji francuskiej Artois (czyt. Artua), gdzie takie studnie budowano już w średniowieczu, jakkolwiek umiano je urządzać w epoce znacznie odleglejszej w Chinach i Egipcie.