Załamanie światła cz. 4

Jeżeli pada w kierunku mE, również zachodzi załamanie przy E i promień trafia na punkt n. Przeprowadźmy z końców promieni padających prostopadłe z końców zaś promieni załamanych prostopadłe np, na BD. Po zmierzeniu długości mo i pn i podzieleniu jednej przez drugą, otrzymujemy pewien iloraz. Podzielmy w podobny sposób długość mo na długość odpowiedniej prostopadłej mn, a dostaniemy każdorazowo iloraz jednakowy. Snell istotnie wykrył że iloraz ten jest wielkością stałą dla tego samego ciała, różną dla różnych ciał i nazwał go współczynnikiem załamania.

Zawsze, gdy światło pada z powietrza na powierzchnię ciał stałych lub ciekłych, albo też mówiąc ogólniej; gdy światło z ośrodka słabiej załamującego przechodzi do ośrodka załamującego mocniej, odbicie jest częściowe. W tym przypadku najmocniej odbijające powierzchnie przepuszczają jednak lub pochłaniają część padającego światła. Woda odbija tylko 18 promieni z 1000, padających na nią prostopadle; szkło – 2.5, natomiast rtęć, aż 666. Jeżeli promienie padają ukośnie, odbicie wzmaga się. Przy kącie padania równym 40 stopni, na przykład, woda odbija 22 promienie, przy 20 stopniach – 65 promieni, przy 80 stopniach – 333 promienie; przy kącie zaś padania równym 89,5, gdy światło prawie ślizga się po powierzchni wody, odbija 721 promieni z tysiąca.