Nauka o barwach cz. 3

W tym przypadku załamanie i rozszczepienie zniosły się jednocześnie. Czy to zachodzi zawsze? Czy można osiągnąć jedno bez drugiego? Newton był zdania, że nie można. Mylił się jednak, a omyłka ta, przy której do końca życia obstawał, wstrzymywała postęp odkryć optycznych. Później dopiero Dollond wykazał, że przez zestawienie dwu różnych odpowiednio dobranych gatunków szkła można uniknąć barw, korzystając jednak z załamania, i na zasadzie tego urządził soczewki achromatyczne, czyli soczewki nie wytwarzające barw, które Newton uważał za niemożliwe. Można to wykazać, umieszczając przed pryzmatem wodnym – klinowym naczyniem ze szklanymi ściankami, napełnionym wodą, w położeniu odwrotnym, klin szklany. Linią kropkowaną oznaczono na rycinie miejsce, w którym trafiają na ekran promienie niezałamane, oraz wąskie widmo, otrzymane za pomocą pryzmatu wodnego; za pomocą pryzmatu z flintglasu załamujemy promienie z powrotem, aż znikną barwy (w A). Obraz szczeliny (Z) jest teraz biały; jakkolwiek więc rozszczepienie światła zostało usunięte, jednak pozostało dość znaczne załamanie.